I znów na tapecie tortilla. Tym razem smaki bardziej klasyczne, meksykańskie, ostry sos, papryczka chilli i mięso. Miałem też okazję pierwszy raz przetestować pastę z chilli, bardzo fajnie sprawdziła się w sosie, dodając ostrości, ale nie robiąc zbyt palącego sosu. Dzisiejsza propozycja na tortillę jest bardziej treściwa niż poprzednie, dobrze się sprawdzi jako szybki lunch.
Składniki (1 porcja):
- 1 placek tortilli
- 100g gotowanego mięsa (u mnie żeberka z rzędu kapusty rzędu kartofli)
- kawałek czerwonej papryki
- 1 papryczka chilli
- 1 liść sałaty
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1/2 łyżeczki pasty chilli
- sól
Przygotowanie:
Z jogurtu, pasty chilli i soli przygotowujemy sos. Mieszamy go z rozdrobnionym mięsem i rozkładamy na placku tortilli. Dodajemy porwaną sałatę i pokrojone papryki. Całość zwijamy i podsmażamy przez parę minut z każdej strony na suchej patelni.
Jeśli nie mamy gotowanego mięsa można je spokojnie zastąpić szynką, zaś pastę chilli sosem tabasco (do smaku) lub innym sosem z ostrych papryczek.
Świetna tortilla,na ostro jak najbardziej....proszę jedną:)
OdpowiedzUsuńlubię takie proste tortille, idealne na szybki obiad. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńtortila na ostro :D mniam, mniam
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, tortille to jednak bardzo dobry wynalazek i na zimno i na ciepło :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTortilla jest świetna, można do niej wrzucić to co akurat znajdziemy w lodówce i mamy gotowy posiłek :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglada! W sam raz do zabrania na lunch do pracy :)
OdpowiedzUsuńLubię taką na ostro:)) Zjadłabym!
OdpowiedzUsuńCo Ty tak katujesz tymi tortillami:-)??
OdpowiedzUsuńKupiłem paczkę 4 sztuki, a że zjadam tylko jedną na raz to mam 4 różne przepisy, został mi jeszcze jeden i na razie dość ;)
UsuńPysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak na ostro, lubię tortille najabrdziej :)
OdpowiedzUsuńAle dzisiaj szalejesz z tymi papryczkami :) A ja dzisiaj robiłam własnoręcznie tortille tylko że do chili con carne :)
OdpowiedzUsuńFajnie, mnie od jakiegoś czasu kusi domowa tortilla, zwłaszcza kukurydziana :)
UsuńOj widzę, że coś dla mnie. nie dość że tortilla to jeszcze na ostro. Poproszę :)
OdpowiedzUsuńjak widzę te papryczki to ślinka mi cieknie :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, żeby tortillę zrobić jak lasagne. Tortillę przełożyć jakimś farszem i zapiec w piekarniku. co o tym sądzisz?:)
Myślę, że gdyby nie braki piekarnikowe to z chęcią bym taki eksperyment przeprowadził :) Może być ciekawie, taka lasagna po meksykańsku, z mięsem, ostrym pomidorowym sosem i fasolą :) Tylko przesmażyłbym najpierw placki, bo jak dla mnie na surowo mają trochę mączny posmak, a nie wiem czy po wizycie w piekarniku by go straciły, zwłaszcza te w środku.
UsuńUwielbiam eksperymenty z tortillą i to jeszcze na ostro muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń