Każdy ma czasem tak, że nie wie co zrobić do jedzenia, a w lodówce ma same końcówki różnych produktów, które same w sobie trudno wykorzystać do zrobienia posiłku. Wtedy idealnym rozwiązaniem są sałatki, które nazywam sprzątaniem lodówki. Można do nich wrzucić tak naprawdę wszystko. Resztkę wędliny, napoczęte warzywa, resztki fasoli czy kukurydzy z puszki. Czasem z takich połączeń wychodzą naprawdę bardzo smaczne sałatki, które początkowo, gdy wyciągamy z lodówki składniki, nie zapowiadają się na ciekawe połączenie. Tak było z moją sałatką, którą zrobiłem przed wyjazdem na wakacje. W lodówce zostały wybitne resztki, które trzeba było zjeść albo wyrzucić. Efekt widać na zdjęciach.
Składniki (1 porcja):
- 150g czarnej fasoli (może być z puszki)
- 2 ogórki małosolne
- 25g żółtego sera
- 1 jajko na twardo
- vinegret z miodem
Przygotowanie:
W sumie co tu dużo pisać. Ogórki pokroić w dowolny kształt. Ser potarkować lub drobno pokroić. Wszystkie składniki wymieszać z sosem i zjeść :) Bardzo lubię połączenie fasoli z vinegretem, czasem robię sałatkę tylko z fasoli i sosu. Ser i jajko na twardo też dobrze komponują się z fasolą, a ogórek dodaje świeżego smaku i chrupkości przy dość ciężkich pozostałych składnikach.
jedzonko pod tytułem "sprzątamy" jest najlepsze bo powstają wtedy same cuda. Ciekawa sałeteczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że Twoja kuchnia nigdy nie odpoczywa :) Sałatka super
OdpowiedzUsuńJa nazywam taką sałatkę "resztówką" - zawsze jest niepowtarzalna, to pewne :)
OdpowiedzUsuńNazwa idealna, ja też często takie robię :D
OdpowiedzUsuńPierwsze odczucie jak popatrzyłam na skład spowodowało skrzywienie na twarzy, może to wina czarnej fasoli, ale im dłużej przyglądam się zdjęciu tym bardziej się do tego przekonuje.
OdpowiedzUsuńNo może oprócz czarnej fasoli, źle mi się kojarzy. :P
Ta sałatka ma tę zaletę, że dowolnie można modyfikować składniki, właściwie można wymienić wszystkie składniki i nadal nazwa będzie pasować ;)
Usuńdania z dziedziny "śmietniczek" są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śmietniczki:) Mnie też niedługo taki czeka:)
OdpowiedzUsuńPoza tym taka sałatka to świetna metoda, żeby nie wyrzucać jedzenia :)
UsuńJak ślicznie podana :)
OdpowiedzUsuń