czwartek, 26 lipca 2012

Z tostera: bułeczki italiany





















Testowania sprzętów ciąg dalszy. Dziś kolejne bułeczki z tostera, tym razem z nadzieniem, znowu inspirowanym smakami Włoch i kolorami włoskiej flagi. Bułeczki zrobiłem z prostego ciasta drożdżowego, takiego samego jak bułeczki pieprzowe. Podobnie jak w przypadku ciasta na pizzę można je wzbogacić suszonymi ziołami, ja znów użyłem pieprzu, bo poprzednie bułeczki były pyszne. Właściwie można powiedzieć, że są to mini calzone, bo są zrobione z ciasta jak na pizzę, mają w sobie ser i inne dodatki. Oczywiście bez problemu można podobne zrobić w piekarniku.

Składniki (8 sztuk):
  • 1 czubata szklanka mąki
  • 1/3 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżka oliwy (można użyć smakowej)
  • 3g suszonych drożdży
  • 3 łyżki wody
  • grubo mielony pieprz
  • 8 kawałków suszonych pomidorów
  • 8 sporych listków bazylii
  • 50g mozarelli
 
Przygotowanie:
Ciasto przygotowujemy zgodnie z przepisem na pieprzowe bułeczki.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8 części. Formujemy z niego niewielkie placuszki, na których układamy bazylię, mozarellę i pomidory. Sklejamy jak pierogi. Gotowe bułeczki wkładamy do rozgrzanego tostera i pieczemy przez 6-8 minut. Tak jak w przypadku bułeczek pieprzowych warto przetestować swój toster i pilnować wypieków. Wszystkie wypieki z tostera czy gofrownicy są niewielkich rozmiarów dlatego pieką się jedynie kilka minut, dokładny czas pieczenia zależy przede wszystkim od ilości ciasta i mocy naszego sprzętu. 
Muszę przyznać, że bułeczki z takim nadzieniem były wyjątkowo smaczne, dobre zarówno na ciepło, jak i na zimno.






19 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tymi bułeczkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno wypróbuję. Uwielbiam takie ekspresowe posiłki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smakowite. Piekę dziś bułeczki z włoskim nadzieniem, tyle że w piekarniku....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest upiec bułeczki :) Gdybym miał piekarnik to też piekłbym w piekarniku :) Większość przepisów z tostera albo gofrownicy można zrobić w piekarniku, pierwotnie nawet powinno się :)

      Usuń
  4. Jestem już po kolacji, a Ty kusisz mój żołądek ;)Dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  5. zadziwiasz mnie!!! totalnie!!! teraz nawet śmiem przypuszczać (bo widzę to oczami wyobraźni po czytaniu Twoich pomysłów), że nawet calzone można by zrobić w tosterze, już o paninii nie wspomnę. He, Jesteś genialny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że i tak dopiero zahaczyłem o wierzchołek góry lodowej niesamowitych pomysłów kulinarnych ;) Na pewno ludzie już wymyślili tak niesamowicie przygotowane dania, o których mi się jeszcze nawet nie śniło ;)

      Usuń
    2. na tyle blogów co odwiedzam od dwóch lat, nie spotkałam nigdzie by ktoś wymyślał i eksperymentował tak jak Ty bez piekarnika. Pewnie są i inne dania, ale ważne jest to, że i Ty sam tworzysz i wymyślasz takie sposoby.

      Usuń
    3. Podejrzewam, że wśród blogerów kulinarnych jednak mało jest osób, które nie mają piekarnika i z konieczności wymyślają takie metody ;) Ale mimo wszystko muszę przyznać, że to straszna frajda, kiedy się pierwszy raz piecze bułki w tosterze i okazuje się, że wychodzą wyrośnięte i smaczne :D Uczucie takie trochę jak rozpakowywanie prezentu pod choinką kiedy ma się kilka lat ;)

      Usuń
    4. i o to chodzi!!!! jak coś tworzysz i to czujesz to masz wariacką duszę artysty i nie ważne, że w kuchni. Bo gotować można umieć z przepisów czy przyuczenia ale tworzyć ...nie każdy potrafi. A najlepszą nauką jest życie, gdy stwarza sytuacje, w których musisz sobie poradzić.

      Usuń
    5. Przy takim tworzeniu na poczekaniu jest największa frajda :) Właśnie dostałem lekkiego ślinotoku na widok brownie i zacząłem się zastanawiać czy wyjdą w tosterze albo gofrownicy, zdecydowanie muszę sprawdzić ;)

      Usuń
    6. nie przekonasz się jak nie spróbujesz!!! do dzieła, bo i jam ciekawa niemiłosiernie

      Usuń
  6. To się nazywa kreatywność:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przed śniadaniem takie rzeczy oglądać to tortura...:-( Dzisiaj zrobię na pewno na kolację:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. w życiu bym coś tak genialnego nie wymyśliła ;) ciekawe co jeszcze zrobisz nam w tosterze? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam jeszcze parę pomysłów, a ciągle nachodzą mnie nowe, więc na pewno jeszcze pojawi się sporo pomysłów na dania z tostera :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na kolejne pomysły ;-) To jest świetny przepis.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepis znam na pamięć i robię bardzo często, niebo w gębie. Ciasto nadaje się także na spód pizzy a po dodaniu 1/3 semoliny ( nie mylić z kaszką manną ) zamiast mąki robi się bardziej chrupiące. Świetny przepis :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Proszę podpisz się, jeśli komentujesz anonimowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...