sobota, 28 lipca 2012

Zupa z pierożkami won ton





















Won ton to chińskie pierożki, które najczęściej podaje się w zupie. Wielokrotnie widziałem je w programach kulinarnych, ale nigdy ich nie jadłem. Zawsze do ich przygotowania używano gotowego ciasta na pierożki, po które trzeba się udać do sklepu z produktami orientalnymi. Jak znam życie cena takiego gotowego ciasta pewnie skutecznie by mnie odstraszyła. A przecież ciasto na pierożki won ton nie różni się niczym od naszego tradycyjnego ciasta na pierogi. Jest tylko cieniej wałkowane i dodaje się do niego jajko. Ja zrezygnowałem z jajka, a pierożki wyszły pyszne, w końcu i tak najbardziej liczy się nadzienie. Pierożki posłużyły mi jako wzbogacająca "wkładka" do bulionu azjatyckiego

Składniki (2 porcje - 8 pierożków):
ciasto:
  • szklanka mąki
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego
  • wrzątek
nadzienie:
  • 100g mięsa z kurczaka (użyłem z udek)
  • 1 papryczka chilli
  • 2cm kawałek imbiru
  • 1 ząbek czosnku
  • skórka z limonki
  • 1 łyżeczka soku z limonki
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka sosu rybnego
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego
  • 1/4 łyżeczki przyprawy 5 smaków
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej

 
wartości odżywcze są podane tylko dla pierożków  
Przygotowanie:
Mąkę mieszamy z solą, dodajemy olej sezamowy i stopniowo wrzątek, mieszając nożem stołowym, aż powstaną spore grudki. Następnie ciasto porządnie wyrabiamy, żeby było gładkie i nie kleiło się do rąk. Odstawiamy na godzinę, żeby odpoczęło. 
Mięso z kurczaka możemy drobno posiekać lub zmielić. Dodajemy do niego drobno posiekane chilli i czosnek oraz starty imbir. Limonkę dokładnie myjemy i sparzamy. Ocieramy z niej skórkę, a z połówki wyciskamy sok. Dodajemy sos sojowy, sos rybny i olej sezamowy. Ponieważ w masie jest sporo płynu, dodajemy łyżeczkę skrobi kukurydzianej, która wchłonie nadmiar wilgoci. Możemy użyć mąki ziemniaczanej, a nawet zwykłej mąki. Farsz odstawiamy na kilkanaście minut, ale nie jest to konieczne. 
Ciasto staramy się rozwałkować jak najcieniej. Dobrze wyrobione ciasto powinno dać się rozwałkować naprawdę cienko. Prawdopodobnie nie tak cienko jak oryginalne chińskie, ale wystarczająco. Z ciasta wykrawamy 8 sporych (ok. 10-12cm) kwadratów lub prostokątów. Na każdym układamy łyżeczkę farszu. Brzegi ciasta smarujemy wodą, dzięki czemu łatwiej się skleją. Sklejamy pierożki w formie paczuszek, zbierając wszystkie 4 rogi i sklejając boki. Warto zanurzyć palce w mące, dzięki czemu nie będą się kleić do ciasta. Gotowe pierożki gotujemy przez 15 minut na parze. Są dość delikatne, dlatego gotowanie na parze jest najwygodniejszą metodą. Można ugotować je w osolonej wodzie, pilnując, żeby zbyt mocno nie wrzała. Wtedy gotujemy je przez kilka minut (5-7) od wypłynięcia. Jednak trzeba uważać, bo mogą się rozpaść. 
Ugotowane pierożki podajemy w bulionie. Pierożki można ugotować wcześniej i wystudzić, a przed podaniem podgrzać przez parę minut w bulionie.









12 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię :). Ciągle nowe, rewelacyjne wpisy :). Jak Ty na to czas znajdujesz ?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można powiedzieć, że mam ostatnie prawdziwe wakacje w moim życiu, więc na razie czas na gotowanie się jakoś znajduje, kiedy skończy się "rumakowanie" to mam nadzieję, że nadal jakoś dam radę wymyślać ciekawe jedzonko :) Chociaż znając mnie i to, że potrafiłem robić duszone ozory o 3 nad ranem to raczej nie powinien być problem ;)

      Usuń
  2. Super, popieram, że zrobiłeś sam ciasto. Kiedyś się zabrałam za dim sum, właściwie te pierożki są bardzo podobne do won ton :)
    Ogólnie moje smaki, jestem zdecydowanie na tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle jestem zwolennikiem używania własnego ciasta, może poza skrajnymi przypadkami wymagającymi mnóstwo roboty albo specjalnej techniki jak ciasto francuskie czy ciasto filo. Nie przeczę, że francuskie na pewno kiedyś wezmę na tapetę, ale kupne też nie jest złe ;)

      Usuń
  3. No proszę, jak elegancko pozawijane :) Z bulionem musiały sie fajnie komponować... Ach... Super obiad!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły, bo były pyszne, ostre jak cholera, przeczyściły mi porządnie zatoki, ale z każdą łyżką chciało się więcej :)

      Usuń
  4. Super dodatek do bulionu:) A to, że ostre, to dobrze:)) Uwielbiam takie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe jakby ciasto zrobić z kefirem czy też by pasowało? Spróbuję:-) Brawo dla autora, wygląda super smacznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że sprawdziłoby się każde ciasto na pierogi :)

      Usuń
  6. Jadłam kiedyś pierożki won-ton w chińskiej restauracji. Były bardzo smaczne. Te własnej roboty pewnie jeszcze lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierożki są normalnie genialne! Jak ja bym chciała aby mój mąż umiał tak gotować, piec i smażyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda obiecująco :) Muszę nauczyć się jeść pałeczkami :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Proszę podpisz się, jeśli komentujesz anonimowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...