czwartek, 5 lipca 2012

Omlet z pomidorem





















Jajka to chyba najbardziej wszechstronny produkt kulinarny. Można jeść je gotowane na miękko i na twardo, w postaci jajecznicy, jajek sadzonych, czy omletów. Dodaje się je do ciast i innych wypieków, są niezbędne do panierowania kotletów. Związują mięso w klopsach i pieczeniach, utrzymują w całości placuszki warzywne, a także stanowią bazę musów, np. czekoladowego. Ciężko sobie wyobrazić gotowanie bez jajek.

Dyskusja na temat wpływu jajek na zdrowie jest nadal otwarta. Bez wątpienia zawierają mnóstwo zdrowych składników, jednak nadal nie do końca wiadomo czy przez dużą zawartość tłuszczu podnoszą poziom cholesterolu. Stąd też różne opinie co do ilości jajek jaką można dziennie spożywać. Niektórzy uważają, że nie powinno się jeść więcej niż 2-3 jajka w tygodniu, inni dopuszczają jedzenie aż 10. Jeśli mamy problemy z cholesterolem warto ograniczyć ilość żółtek, za to białka można jeść do woli. Białko jaja jest najbardziej wartościowym z białek jakie występują w przyrodzie. Zawiera wszystkie aminokwasy, których organizm ludzki nie jest w stanie sam wytworzyć, a które są mu niezbędne. Żółtko zawiera m.in. lecytynę, która pomaga obniżać cholesterol oraz luteinę, która dobrze wpływa na wzrok. Należy jednak pamiętać, że jajka mogą uczulać, dlatego nie powinno się ich podawać dzieciom poniżej pierwszego roku życia.

Jajka są dość kaloryczne, jedno duże jajko zawiera ok. 100 kcal. Jeśli dbamy o linię warto zrezygnować z żółtek, które zawierają dużo więcej tłuszczu, a co za tym idzie kalorii, niż białka. Jajka trzeba przechowywać w lodówce, gdzie dłużej zachowują świeżość i można je trzymać do 3 tygodni. Jeśli chcemy sprawdzić świeżość jajek można je zanurzyć w wodzie. Świeże opadną na dno, zepsute wypłyną na wierzch, nie pierwszej świeżości, ale nadające się do jedzenia, będą się unosić pośrodku. Warto też pamiętać, żeby jajek nie przegotowywać. Tracą wtedy wartości odżywcze, a wokół żółtka tworzy się ciemna obwódka. Moją sprawdzoną metodą jest zalewanie jajek gorącą wodą z kranu, a od zagotowania gotowanie przez 8 min.

Składniki (1 porcja):
  • 2 jajka
  • 1 mały pomidor lub pół dużego
  • sól, pieprz
  • żółty ser
  • łyżeczka masła
  • łyżeczka oliwy
  • natka pietruszki do ozdoby
  • 2 ogórki małosolne
 
Przygotowanie:
Jajka dokładnie roztrzepać z solą i pieprzem. Pomidora pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać masło z oliwą, na rozgrzany tłuszcz wlać jajka, rozlać po całej patelni formując równy omlet. Gdy jajko z wierzchu się zetnie, dodać większość pomidora i złożyć omlet na pół. Na wierzch starkować odrobinę żółtego sera. Można przykryć pokrywką, żeby ser się stopił. Gotowy omlet posypać resztą pomidora i natką pietruszki. Można podawać ze świeżym pieczywem lub ogórkami małosolnymi lub z jednym i drugim.




4 komentarze:

  1. Jakbym miała się zastanawiać ile jajek pochłonął mój Połówek w tygodniu (bo jajka w końcu wszędzie, a to w deserze, a to w sałatce..) to bym zwariowała. Wychodzę z założenia, że trzeba jeść tyle ile potrzebuje organizm. Moja prababcia jadła jakieś 20 jaj tygodniowo i do 90 roku życia czytała bez okularów;)

    pozdrawiam serdecznie

    Malwinna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważam, że nie można przesadzać z ograniczaniem wszystkiego. Jak mówiła Julia Child nakładając kawałek ociekającej masłem szarlotki - najważniejszy jest umiar i nie przesadzanie z wielkością porcji. Coś w tym musi być skoro amatorka masła i śmietany przeżyła 92 lata :)

      Usuń
  2. ja robię omlet zupełnie inaczej może komuś się przyda, to taki omlecik który równie dobrze służy jako pseudo pizza :) 2 jajka, łyżka czubata gęstej śmietany lub pare łyżek mleka, sól i zioła dowolne ja np dodaję oregano i zioła prowansalskie czasem przyprawe do kurczaka, i mąki na tyle aby było ciasto lane gęstrze niż naleśnikowe, wysmażam z obu stron i mam placek (jego sie nie składa) jest okrągły :) potem jeśli chodzi o omlet na "pizze" mieszam koncentrat z ketchupem i ziołami i smaruje omlet okladam wędliną, serem żółtym i tym co wyobraźnia przyniesie i do mikrofali na minute (omlet sie wyprostuje rzeczy się lekko wtopią) :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Proszę podpisz się, jeśli komentujesz anonimowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...