środa, 1 sierpnia 2012

Z tostera: bułeczki pełnoziarniste

Zabaw z tosterem ciąg dalszy. Tym razem na tapetę poszły bułeczki w wersji zdrowszej. Kupiłem ostatnio mąkę pszenna razową i żytnią, głównie z myślą o pieczywie, ale nie tylko. Pierwsza próba bardzo udana, bułeczki pięknie wyrosły i się upiekły. Toster kolejny raz spełnił swoje zadanie. Następne w kolejce są bułeczki na zakwasie, tylko muszę najpierw zakwas zrobić :)

Upiekłem je dzień wcześniej, następnego na śniadanie były super, zjadłem z pesto i łososiem :) Po dwóch dniach były już trochę starawe, ale nadal zjadliwe ;)

Składniki (8 bułeczek):
100g mąki pszennej razowej
100g mąki żytniej typ 720
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka suszonych drożdży (3g)
6 łyżek wody

Przygotowanie:
Bułeczki są banalnie proste, jedyne co utrudnia codzienne ich przygotowywanie na śniadanie to czas wyrastania ciasta. Wszystkie suche składniki mieszamy w misce nożem stołowym, następnie dodajemy stopniowo wodę, aż ciasto nabierze odpowiedniej konsystencji,. Wyrabiamy przez chwilę na blacie, żeby stało się jednolite i nie kleiło się do rąk. Przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce. Gotowe ciasto dzielimy na 8 części i formujemy trójkątne bułeczki (dopasowane do tostera). Możemy je odłożyć na kilka minut, żeby podrosły, ale nie jest to konieczne. Wkładamy do rozgrzanego tostera i pieczemy przez jakieś 8 minut.



33 komentarze:

  1. Aż nie chce sie wierzyć, ze pieczone w tosterze!
    Pysznie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wyrosły ;) mój drogi zachęcasz do pieczenia w tosterze ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyślałam dokładnie to samo co Angie w pierwszym komentarzu.
    Jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie własnie dzisiaj na śniadanie miały być bułeczki - co prawda inne :) No i nie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu wypróbować przepisy do tostera. Świetny pomysł. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No jestem pod wrażeniem... jak widać można i bez piekarnika :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. O jacie, ale cuda!:D
    Jak dorwę toster od babci może wypróbuję;)

    Tak, masło M&S zdecydowanie poolecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo, teraz to mnie zaskoczyłeś. Nie wpadłabym na upieczenie bułek w tosterze. :) Trzeba by wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja poproszę tę małą, z łososiem ;) Pomysł rewelacyjny... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że toster stał się kumplem pierwszorzędnym! Jak dla mnie bułeczki bomba! Nie wpadłabym,jak wiele tu z nas, żeby je robić w tosterze! Pomysł pierwsza klasa! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. No nie! Ale numer. Wydawało mi się, że już dużo rzeczy na tym świecie widziałam. A jednak się myliłam haha bomba!

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
  12. Bomba! Wyglądają w dodatku na puszyste:) Nie wiem jak to zrobiłeś (tzn, wiem, bo napisałeś) ale i tak mi się w to wierzyć nie chce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłem zdziwiony, że w tosterze tak ładnie rosną i nie robią się zakalce :)

      Usuń
  13. A to o takich warunkach pisałeś?;) Jestem pełna podziwu! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny sposób na bułeczki i to w tosterze ,wyglądają bardzo smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  15. To kiedy w gofrownicy lub tosterze robisz lasagne?? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie śmiej się, bo lasagna chodzi za mną od jakiegoś czasu ;) Toster i gofrownica się raczej nie sprawdzą, ale myślę nad tym jak zrobić lasagne bez piekarnika :)

      Usuń
    2. Ja się nie śmieję, ja rzucam rękawicę :-) Przy jutrzejszych upałach pod maską samochodu spokojnie można pomyśleć o dowolnej zapiekance.
      Z drugiej strony może można zrobić lasagne w jakimś garnku??

      Usuń
    3. Właśnie rozważam opcję zrobienia w garnku na kuchence. Zacząłem też myśleć nad ugotowaniem jej na parze :)

      Usuń
  16. Przepis wrzucam od razu do ulubionych - świetny i nieskomplikowany :)
    Tylko, że nie mam tostera :P
    Chyba dadzą radę w piekarniku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno :) Ale z takiej porcji polecam zrobić 4 większe bułeczki, bo te z tostera są malutkie ;)

      Usuń
    2. No fakt, dobra rada ;)

      Usuń
    3. Dwa podejścia do bułek nieudane - ciasto nie wyrosło. Nie rozumiem, bo to nie był mój pierwszy raz z tego typu wypiekami.

      Usuń
    4. Kurcze, jedyne co mi przychodzi do głowy to, że drożdże były złe, ewentualnie jeśli używałaś ciepłej wody to mogła być zbyt gorąca. Ciasto lubi spokój i nie przepada za przeciągami, ale nigdy na to zbytnio nie zwracam uwagi i nic się nie dzieję. Robiłaś oba podejścia na tych samych drożdżach? Może spróbuj najpierw zrobić zaczyn, żeby się upewnić, że drożdże będą pracować

      Usuń
    5. Drożdże właśnie nie były złe. Woda za pierwszym podejściem była letnia, potem bardzo ciepła.
      No właśnie, też nie zwracam uwagi na przeciągi itp ;)
      Spróbuje z tym zaczynem jeszcze.
      Aha, wody dawałam więcej niż w przepisie, ale to chyba nie w tym rzecz...

      Usuń
    6. Z bardzo ciepłą wodą nie wyjdzie, bo drożdże nie lubią gorącej wody, najlepsza jest taka o temperaturze ciała.
      Ilość wody w przepisie jest orientacyjna, bo to tak naprawdę zależy od wielu czynników. Jej ilość ma być taka, żeby konsystencja ciasta był odpowiednia, czyli było elastyczne i nie kleiło się do rąk.
      Jeszcze jedno co mi przyszło do głowy to może woda jest niebardzo? Chlorowana albo coś? Może ma jakieś substancje, przez które nie chcą drożdże rosnąć?

      Usuń
    7. Z gorącą nawet wyjdzie ;) tzn. chleb mi wychodzi :P
      No i skoro on wychodzi to chyba woda daje radę? ;)
      W każdym razie bardzo tajemnicza sprawa :)
      Dzięki za odzew!

      Usuń
    8. No to sprawa bułeczek zaczyna się robić naprawdę tajemnicza ;) Zaczynam podejrzewać niekorzystny wpływ faz księżyca albo rzucony zły urok ;)

      Usuń
    9. Jak nabiorę sił, by zmierzyć się z tą tajemniczością po raz trzeci dam znać czy podołałam ;)

      Usuń
  17. świetne. napewno będę robic ;) zapraszam do mnie! może Tobie się też cos przypadnie do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. oooo z tostera??... Zrobimy je jutro !! :):)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam, ale wersję podstawową:). Wyszły super. Jest motywacja do pieczenia:) kolejnych twoich bułeczek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Proszę podpisz się, jeśli komentujesz anonimowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...