Od jakiegoś czasu miałem ochotę wykorzystać harissę do przyprawienia kurczaka do sałatki. Jako, że ostatnio żar leje się z nieba (lał się, kiedy robiłem tę sałatkę), sałatki są świetną propozycją na lekki i szybki obiad. Ta jest bardzo lekka, a jednocześnie atrakcyjnie wygląda, więc nada się nie tylko na samodzielnie zjedzony, szybki obiad :)
Składniki (1 porcja):
100g piersi z kurczaka
2 łyżeczki harissy
1 nieduża marchewka
50g fasolki szparagowej
1/2 średniej cukini
garść kiełków fasoli mung
1 łyżka octu jabłkowego (lub innego)
1 łyżka oliwy z oliwek
sól
Przygotowanie:
Pierś z kurczaka przyprawiamy solą i harissą. Można to zrobić wcześniej i zostawić mięso, żeby się zamarynowało, ale nie jest to konieczne.Smażymy na rozgrzanej patelni przez kilka minut, aż mięso będzie usmażone.
Z fasolki usuwamy końcówki i blanszujemy w osolonej wodzie przez 3-4minuty. Z marchewki ścinamy wiórki obieraczką do warzyw. Na 30s przed końcem blanszowania fasolki dorzucamy marchewkę. Zblanszowane warzywa odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Z cukinii też ścinamy wiórki, ale nie blanszujemy, bo jest bardzo delikatna. Cukinię, pokrojoną na mniejsze kawałki fasolkę, marchewkę i kiełki fasoli mung mieszamy z octem, oliwą i solą. Podajemy z pokrojonym w kostkę kurczakiem.
Wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńale apetyczne..........
OdpowiedzUsuńApetyczne zdjecie... mmm....
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie sałatki na obiad, na kolację... Smaczne, lekkie, jednodaniowe... Idealnie wygląda Twoja porcja! kurczak piekielny, warzywa do tego, super!
OdpowiedzUsuńharissa górą!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wyśmienicie:-)
OdpowiedzUsuńCzym jest harissa nie mam pojęcia, ale zaraz wygoogluję ;) Sałatka wygląda smakowicie! Musze się pochwalić, że skuszona Twoimi ostatnimi azjatyckimi daniami zakupiłam dziś książkę 'chińska kuchnia' Ching-He Huang :) Na dodatek w niebywale okazyjnej cenie 9.90 :)! Tylko nie wiem czy uda mi się cokolwiek przyrządzić :)
OdpowiedzUsuńHarissa to pasta z chilli z przyprawami, popularna w Tunezji i Libii. Moja jest domowej roboty, przygotowałem ją jakiś czas temu, przepis jest na blogu :)
UsuńChing-He Huang robi fajne dania, widziałem ją ostatnio w programie Ideał, akurat był odcinek o kuchni chińskiej :) Na pewno dasz radę coś wyczarować :)
Mam nadzieję :) Będę próbować, bo sporo rzeczy wpadło mi w oko w książce :)
UsuńTo coś zdecydowanie dla mnie! Nie zamieniłabym żadnego składnika!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie. Dajesz pastę czy przyprawę harissa?
OdpowiedzUsuńPastę domowej roboty, no może grubą pastę ;) Robiłem ją jakiś czas temu http://tomekgotuje.blogspot.com/2012/07/harissa.html
UsuńSzybko, smacznie i z pikantną nutką, podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na smaczny, letni obiad:) Brawa za samodzielne przygotowanie harissy:) kurczak na pewno wyszedł nieziemski!
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda elegancko:)) Twoją harissę mam już od dawna dodaną do zakładek, muszę się w końcu zmobilizować i ją zrobić:)
OdpowiedzUsuń