Ostatnio po rozszerzeniu mojego asortymentu mąki eksperymentuje z nowymi mieszankami i formami pieczywa. Dziś bułeczki z dodatkiem mąki kukurydzianej, miękkie i delikatne, świetne do kanapek :) Jak na razie nadal z tostera ;)
Składniki (8 bułeczek):
50g mąki pszennej razowej typ 2000
75g mąki pszennej typ 550
75g mąki kukurydzianej
1 łyżeczka suszonych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
woda
Przygotowanie:
Mieszamy suche składniki, dodajemy wodę i wyrabiamy ciasto na jednolitą, gładką masę, która nie będzie lepiła się do palców. Odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Bułeczki można upiec czyste, bez dodatków. Można wzbogacić ich smak od środka, dodając przyprawy lub inne dodatki. Można je nadziać i upiec z nadzieniem. Można też przyozdobić z wierzchu jak ja w tym przypadku. Każdą uformowaną bułeczkę posmarowałem odrobiną rozkłóconego jajka i posypałem płatkami owsianymi, czarnuszką, sezamem i oregano. Z tych czterech dodatków najbardziej smakowały mi bułeczki z oregano, kiedyś kupowałem bułeczki kukurydziane właśnie posypane ziołami i były to jedne z moich ulubionych.
Pieczemy tradycyjnie około 8 minut w rozgrzanym tosterze.
Kolejne pyszne pieczywo :)
OdpowiedzUsuńOstatnio napisałeś, że to Twój znak rozpoznawczy. Masz rację, nie muszę już czytać, czyj to przepis, od razu wiem, że Twój :)
Ten kształt na zdjęciu od razu zdradza, że to ja ;)
Usuńo, kolejne bułeczki z tostera. Muszą być pyszne. Kiedyś spróbuję zrobić :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że i z czarnuszką bułeczki :) kiedyś raz jej spróbowąłam i mi nie przypadła do gusty, za bardzo "kminkowa":)
OdpowiedzUsuńW bułkach była dla mnie zbyt intensywna, ale lubię ją czasem dodawać do chilli con carne :)
UsuńSzalejesz:))
OdpowiedzUsuńhehe ;D załóż manufakturę bułeczek z tostera ;). Wyglądają znakomicie. Tomku, jako że zawierają mąkę kukurydzianą, zapraszam do mej akcji Kukurydziane wariacje, bo tam takie przepisy też są akceptowane ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Nie wykluczone, że niedługo wyląduję pracując jako piekarz ;) Ale do mojej własnej manufaktury muszę najpierw sponsora znaleźć ;)
UsuńAleż się pozytywnie rozkręciłeś:-))
OdpowiedzUsuńSwietne sa te buleczki. Jeszcze takich nie robilam :))
OdpowiedzUsuńTak kusisz że chyba w końcu zrobię:D apetyczne bułeczki i nietypowe w kształcie;)
OdpowiedzUsuńPiękne bułki! Czekam na wypieki z piekarnika :) Czuję, że będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Oj będzie, momentami sam się tego boję ;)
UsuńJa pierdziu, ale kusisz. :) Muszę koniecznie spróbować jak skończy się ten pieprzony remont i znajdę toster...
OdpowiedzUsuńjutro wypróbuje ten przepis. Jest bardzo kuszący ;)
OdpowiedzUsuńKiedy ty wyjadasz te wszystkie wypieki?:)
OdpowiedzUsuńMrożę je i codziennie mam świeże na śniadanie :)
UsuńZapraszam Cię do zabawy w 11 pytań:
OdpowiedzUsuńhttp://zjedzzesmakiem.blogspot.com/2012/08/zabawa-w-11-pytan.html
Ps. Fajne bułeczki :)
Ale pyszne bułeczki :))
OdpowiedzUsuń/No proszę, mężczyzna z zamiłowaniem do blogowania o kuchnii ;))
Z tosteraaaa łaaaa!!! Kukurydziane?!!! No to się dzieje :) Super :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te bułeczki z tostera:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Może jednak ten piekarnik wcale nie będzie Ci potrzebny? :)
OdpowiedzUsuńświetne, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńNIE MAM TOSTERA JEDYNIE OPIEKACZ MYŚLISZ ŻE WYJDĄ W OPIEKACZU???
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego co masz na myśli mówiąc opiekacz ;) Osobiście toster mówię na urządzenie do robienia sandwichy :) W tym przepisie są zdjęcia, więc powinno to rozwiać wszelkie wątpliwości :) http://tomekgotuje.blogspot.com/2012/07/pieprzowe-bueczki-z-tostera.html
OdpowiedzUsuń