Dziś przepis, a właściwie nawet nie tyle przepis, co pomysł, bo trudno to nawet nazwać przepisem. Bardzo proste i lekkie danie, świetne na lato, kiedy cukinii jest pod dostatkiem i już nie wiemy co z nią robić. Wymyśliłem to w zeszłym roku, kiedy zastanawiałem się co zjeść na kolację, a w lodówce w oko wpadła mi cukinia i słoiczek z pesto. Może to dość nietypowe połączenie, ale naprawdę smaczne.
Składniki (1 porcja):
1 średnia cukinia
1 czubata łyżka pesto
sól, pieprz
pomidor
2 łyżki jogurtu lub śmietany
Przygotowanie:
Cukinię kroimy w 1cm plastry. Można wykorzystać dowolnej wielkości cukinię, małą w całości, a z dużej usunąć pestki i pokroić na mniejsze kawałki, żeby było łatwiej smażyć. Plastry smarujemy niewielką ilością pesto, solimy i posmarowaną stroną układamy na patelni. Pesto zawiera już oliwę, więc nie trzeba jej dodawać na patelnię. Gdy cukinia się smaży smarujemy i solimy drugą stronę plastrów. Smażymy na niewielkim ogniu po kilka minut z każdej strony, żeby cukinia zmiękła, a pesto delikatnie zrumieniło.
Możemy zjeść jako samodzielne danie, ja zjadłem z sałatką z pomidora. Świetnie nadadzą się jako dodatek do obiadu. Można je zrobić na patelni grillowej albo na świeżym powietrzu na "żywym" ogniu.
I na kolację i na obiad doskonałe:-)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej interesuje ta sałatka z pomidorów :)
OdpowiedzUsuńSałatka z pomidorów to zwykła klasyka, pomidorek ze śmietaną/jogurtem :)
UsuńZ pesto jeszcze nie próbowałam, ale pomysł przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSmażone cukinie to jeden z moich ulubionych dodatków obiadowych. Nie pomyślałam jednak nigdy o tym, że można je posmarować pesto. Świetny pomysł, który od razu podkradam :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie też w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię cukinii grillowanej ani smażonej. Jakaś taka nijaka jest.
OdpowiedzUsuńZa to uwielbiam bigos z cukinii. Próbowałeś?
Słyszałem kiedyś o bigosie z cukinii, ale nie miałem okazji próbować :)
UsuńŚwietny pomysł na cukinie,chętnie zjem kawałek:)
OdpowiedzUsuńWidać, dobrze wysmażone, tak lubię :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką smażoną/grillowaną cukinię, a z pesto jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńTaka cukinia to zdecydowanie coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo fajny, lubię cukinię, więc kiedyś zrobię :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, użyję pesto do mojego pomysłu na cukinię. Jutro wykorzystam cząstkę Twojego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńpomysł od razu wpadł mi w oko, bo i cukinie i pesto lubie, ale nigdy nie jadłam w takim wydaniu
OdpowiedzUsuńno no wyglądają smakowicie, muszę się wziąć w garść i zrobić w końcu pesto :P
OdpowiedzUsuńWyglądają znakomicie, czasem takie proste przepisy , czy właśnie pomysły - są najbardziej zaskakujące. Niby danie jak danie, cukinia smażona.. ale jakoś nie wpadłabym sama z siebie na takie połączenie:)Super!
OdpowiedzUsuńO tak! Podoba mi się, lubię pesto, sama bym go z cukinią nie połączyła, ale komponują mi się te smaki, do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńAle pychunia!!! mniam:)
OdpowiedzUsuńNie mogę nadążyć nad śledzeniem Twojego bloga. Co wejdę, znów kilka nowych przepisów. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z pesto. Na ogół smażę cukinię oprószoną tylko przyprawami, też jest bardzo dobra, polecam :)
OdpowiedzUsuń