czwartek, 31 stycznia 2013

Fish and chips

Dziś po raz kolejny spotkaliśmy się w wirtualnej kuchni. Tym razem na tapetę poszedł klasyk kuchni brytyjskiej - fish and chips, czyli ryba z frytkami. Kiedy myślę o tym daniu mam przed oczami scenę z jednego z moich ulubionych programów kulinarnych, czyli Dwóch puszystych dam. W którymś odcinku siedziały nad morzem wcinając rybę z frytkami bodajże zawiniętą w gazetę i karmiły mewy frytkami. Z kolei moje drugie skojarzenie to fish and chips, które kiedyś przygotowywałem pracując w wakacje w pubie. Nie cierpiałem go robić, bo zawsze miałem problem z tym, żeby ciasto przylegało do ryby, a całość nie wyglądała jak kawałek ryby upstrzony dziwacznymi kawałkami ciasta. Teraz już wiem, że sekret tkwi w tym, żeby rybę najpierw obtoczyć w mące, a dopiero później w cieście, ale wtedy miałem 18 lat i nie było jeszcze Kuchni.tv ;)
Moja wersja fish and chips to klasyka, co oznacza, że na sam widok zatykają się tętnice, a co dopiero po zjedzeniu. Niestety smażenie w głębokim tłuszczu nie należy do najzdrowszych, ale jeśli pozwolimy sobie na taką rozpustę od czasu do czasu to nic nam się nie stanie. Na pewno moje koleżanki przygotowały też wersje lżejsze i zdrowsze, więc zapraszam do odwiedzenia ich blogów i poznania ich spojrzenia na fish and chips. Ze mną dziś gotowały: Emma, Wiera i Dobromiła.

środa, 30 stycznia 2013

Sos tatarski

Dziś mam dla Was szybki przepis na domowy sos tatarski. Nie jadłem go od ładnych paru lat, a kiedyś bardzo lubiłem. Ale zamiast kupować gotowy w sklepie postanowiłem zrobić domowy. W kupnych zawsze mi coś nie pasowało, a to były za mało kwaśne, a to zbyt mało wyraziste w smaku. Robiąc samemu mam pełną kontrolę nad smakiem i mogę doprawić tak jak lubię. Sos tatarski świetnie sprawdza się jako dodatek do mięsa, wędlin czy kanapek. Jest też świetny z fish and chips, na które przepis już jutro na blogu :)

wtorek, 29 stycznia 2013

Gulasz wieprzowy z grzybami

Ostatnie bardzo mroźne dni zdecydowanie zachęcają do gotowania trochę cięższych, rozgrzewających dań. Jednym z takich dań na pewno jest gulasz, w każdej postaci. U mnie tradycyjnie wieprzowy, bo taki robię najczęściej. Z szynki, bo bardzo ją lubię za to, że jest delikatna, nietłusta i atrakcyjna cenowo. Gulasz w wersji klasycznej już był na blogu (klik). Tym razem postanowiłem go podkręcić grzybami. Pamiętacie pieczone pieczarki (klik)? Pisałem wtedy, że świetnie podkręcą smak sosu. Teraz to sprawdziłem i naprawdę dodały kopa mojemu gulaszowi. Spróbujcie koniecznie, bo naprawdę warto.

niedziela, 27 stycznia 2013

Kurczak stir-fry z warzywami

Dziś nie będzie muffinek, bo jeszcze trochę a musiałbym zmienić nazwę bloga z Tomek gotuje na Tomek piecze muffinki ;) Dzisiaj proponuję prostego i szybkiego kurczaka stir-fry z warzywami. Danie jest lekkie, a jednocześnie sycące, świetne gdy dbamy o linię. A do tego pełne smaku i aromatów od razu kojarzących się z Azją. No dobrze, nie ma co gadać, trzeba gotować :)

sobota, 26 stycznia 2013

Muffinki gruszkowe z kardamonem i białą czekoladą

Dziś po raz kolejny spotkaliśmy się w wirtualnej kuchni. Tematem przewodnim były muffinki z gruszkami. Zanudzę Was przepisami na muffinki, bo w tym tygodniu to już trzeci, ale może jakoś wytrzymacie ;) Moja propozycja to muffinki z dodatkiem kardamonu i białej czekolady. Dzięki gruszkom są bardzo wilgotne i długo pozostają świeże. Biała czekolada częściowo się roztapia i wsiąka w ciasto, a częściowo zostaje w kawałkach. Do tego wszystkiego aromat kardamonu, który świetnie skomponował się z resztą składników. Przez dodatek owoców ciasto jest dość ciężkie, przez co nie rośnie tak mocno jak przy innych muffinkach, a może nawet lekko opaść po wyjęciu z piekarnika, ale nie przejmujmy się tym, bo nie robi się zakalec.
Razem ze mną dziś gruszkowe muffiny wyczarowały:

piątek, 25 stycznia 2013

Blog roku 2012

Wspominałem już na Facebooku, że zgłosiłem się do konkursu na Blog roku 2012. Głosowanie ruszyło i teraz wszystko w rękach internautów, czytelników i fanów, którzy głosując na swoich faworytów mają szanse zapewnić im awans do najlepszej dziesiątki. Z dziesięciu blogów, które otrzymają najwięcej głosów zwycięzcę w kategorii Zdrowie i kulinaria wybierze Eliza Mórawska, świetnie znana większości blogerów i kulinarnych zapaleńców Liska z bloga White Plate. Do konkursu przystąpiło ponad 300 świetnych blogów, więc konkurencja jest naprawdę duża.

Jeśli chcecie wspomóc mnie i mojego bloga w walce o tytuł bloga roku 2012 to serdecznie zapraszam do głosowania. Aby zagłosować trzeba wysłać sms o treści D00291 (D zero zero dwa dziewięć jeden) na numer 7122.

Warto wspomnieć, że dochód z smsów nie idzie do kieszeni organizatora, ale zostanie przekazany na integracyjno-rehabilitacyjne ośrodki dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych, więc każdy głos to jednocześnie cegiełka pomagająca dzieciom :)

Głosy można oddawać do 31 stycznia do godziny 12:00. 

Z góry bardzo Wam dziękuję za oddane na mnie głosy, bez względu na to, jaką pozycję zajmę :)

czwartek, 24 stycznia 2013

[Video] Muffinki czekoladowe ze śliwkami - mój pierwszy film

No to do odważnych świat należy. Jakiś czas temu nakręciłem przepis w formie filmu i ciągle nie mogłem się zebrać, żeby go opublikować. Ale raz się żyje, więc dziś dla Was po raz pierwszy film ode mnie. Z góry uprzedzam, że filmik trwa ponad 7 minut, ale za to w tym czasie będziecie mogli mi się dokładnie przyjrzeć i posłuchać jak się produkuję na temat muffinek. Pojechałem z grubej rury, bo mogłem zacząć od niemego, krótkiego filmiku, ale zawsze mi się marzył własny program kulinarny, więc czemu by nie zacząć go kręcić we własnej kuchni :) Styczeń został zdominowany przez muffinki, bo już jest kilka przepisów, dziś kolejny, a ja jeszcze nie skończyłem muffinkowego szaleństwa. Zapraszam do oglądania i proszę o wyrozumiałość, bo to w końcu mój pierwszy raz ;)

środa, 23 stycznia 2013

Pełnoziarniste muffinki orzechowo-sezamowe

Mam ostatnio jakąś fazę na pieczenie muffinek. Gdyby przejrzeć przepisy na blogu to pewnie tych na muffinki jest najwięcej, za to każdy inny. I za to najbardziej je lubię, bo nieważne, że to 20 odsłona muffinek, zawsze mają inny smak. Dzisiejsze wpisują się w trend zdrowszej żywności, bo zrobione są z mąki pełnoziarnistej, a zwykły cukier zastąpiłem brązowym. Niestety reszta dodatków nie pozwala przylepić im łatki dietetycznych, ale zawsze przyjemniej jeść wiedząc, że są chociaż zdrowsze.

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Stek w pieprzu z zielonym puree

Ostatnio uznałem, że jem zbyt mało wołowiny. Główną przyczyną tego stanu są zapewne ceny mięsa, które nie zachęcają do tego, żeby codziennie na stole lądował stek. Ale postanowiłem mimo wszystko od czasu do czasu pozwolić sobie na kawałek krowy, zwłaszcza że bardzo lubię wołowinę. Dziś mam dla Was klasyk kuchni francuskiej, czyli steak au poivre. Po naszemu stek w pieprzu, chyba jedna z najprostszych, a zaraz najsmaczniejszych metod przygotowania steku. Do tego, wpisując się w trend zdrowszego i lżejszego żywienia, przygotowałem lekkie puree z zielonych warzyw, zamiast tradycyjnego ziemniaczanego.

sobota, 19 stycznia 2013

Sałatka w azjatyckim stylu z kurczakiem i brokułami

Dziś mam dla Was drugą propozycję na wykorzystanie resztek z pieczonego kurczaka (klik). Od paru dni chodzą za mną smaki prosto z Azji, więc w najbliższym czasie pojawi się kilka przepisów inspirowanych wschodnimi smakami. Poza tym postanowiłem trochę ograniczyć ilość przyswajanych kalorii i tłuszczu, a dania tego typu świetnie się sprawdzają na diecie. Nie mówię, że na blogu będą teraz tylko lekkie sałatki, ale będzie lżej.
Dzisiejsza sałatka świetnie sprawdzi się jako sycący lunch, czy kolacja. Jeśli nie mamy resztek z pieczonego kurczaka możemy usmażyć pierś. Nie zajmie to dużo czasu, a dodatek białka sprawia, że sałatka jest sycąca i pożywna.

piątek, 18 stycznia 2013

Klasyczna wątróbka z cebulką

Ostatnio naszła mnie ochota na wątróbkę, do tego stopnia, że zdecydowałem się na wieprzową, bo w sklepie nie było drobiowej. Drobiowa jest delikatniejsza, ale wieprzowej też niczego nie brakuje. Poza tym przygotowując wątróbkę wieprzową poczułem się jak w domu rodzinnym, bo tam zawsze była wątróbka wieprzowa. Z dużą ilością podsmażonej na złoto cebulki, ziemniaczkami i kiszoną kapustą. Zajadam się taką, aż mi się uszy trzęsą, chociaż przyznaję, że najbardziej z całego zestawu lubię tę cebulkę. Skarmelizowana, słodkawa cebulka to niebo w gębie. 

czwartek, 17 stycznia 2013

Kotleciki z kurczakiem i serem

Przy okazji przepisu na kurczaka w 5 smakach (klik) wspominałem, że zawsze zostaje mi sporo resztek, które później lubię wykorzystywać do różnych, szybkich posiłków. Oto jeden z nich. Kotleciki oparte przede wszystkim na mięsie z kurczaka i gotowanych ziemniakach. Ostatnio proponowałem ziemniaczane placuszki z rybą (klik), ale jako że nie każdy lubi rybę to dziś alternatywa dla mięsożerców. Przez to, że zawierają dużo sera są dość kaloryczne, ale nikt nie mówi, że musimy je jeść codziennie. Duża ilość sera wpływa też na to, że są delikatne i trzeba uważać podczas smażenia. Ponieważ użyłem resztek z kurczaka w 5 smakach postanowiłem pociągnąć temat azjatycki i tak doprawić kotleciki. Jeśli użyjemy tradycyjnie pieczonego kurczaka polecam zastąpić wschodnie dodatki musztardą dijon, która powinna świetnie podkręcić smak kotlecików.

środa, 16 stycznia 2013

Sałatka z pieczonych buraków z kozim serem i mango

Parokrotnie robiłem podejścia do pieczenia buraków, ale za każdym razem z marnym skutkiem, aż w końcu się udało. Jednak to prawda, że sekret smacznych buraków tkwi w tym, żeby kupować małe sztuki, które po upieczeniu są słodsze i smaczniejsze. Pieczone buraki można wykorzystać do zrobienia zupy lub po prostu podać jako dodatek do obiadu. U mnie dziś tworzą sałatkę w porcjach na jeden kęs razem z kozim serem pleśniowym i kawałkami mango. Połączenie może wydawać się dość dziwne, ale dobrze się komponuje. Słodkawe buraki dobrze współgrają ze słonym kozim serem, a całość uzupełnia orzeźwiające i lekkie mango.

wtorek, 15 stycznia 2013

Pieczony kurczak w 5 smakach

Pewnie już zauważyliście, że lubię od czasu do czasu upiec całego kurczaka. Świeżo wyjęty z piekarnika kurczak z chrupiącą skórką to jedno z moich ulubionych dań. A że gotuję tylko dla siebie to zawsze zostaje mi mnóstwo resztek, które później stanowią świetną bazę do szybkich i pożywnych dań. Nie inaczej było tym razem, więc niedługo pojawią się też przepisy na wykorzystanie resztek mięsa z pieczonego kurczaka. Dzisiejszy kurczak jest bardzo prosty, nie wymaga praktycznie żadnych przygotowań poza natarciem go przyprawami dzień wcześniej. Reszta robi się sama, a mięso nabiera aromatu imbiru, limonki, ostrości papryczki i oczywiście 5 smaków. U mnie jak zwykle kurczakowi towarzyszą pieczone ziemniaczki, bo można powiedzieć, że jestem od nich uzależniony.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Placuszki rybne

Wielokrotnie w programach kulinarnych widziałem przepisy na placki rybne. Są bardzo proste i pozwalają świetnie wykorzystać resztki gotowanych ziemniaków. Rybą w takich plackach najczęściej był wędzony łupacz lub solony dorsz. Nie mając dostępu do żadnej z nich postanowiłem wykorzystać mrożone filety z mintaja. W tym przepisie dobrze sprawdzą się mrożone ryby w dużej ilości glazury. Zazwyczaj po rozmrożeniu taką rybę bardzo trudno usmażyć, tak żeby się nie rozpadła, a tutaj i tak będziemy ją rozdrabniać. Wykorzystałem proporcję ryby do ziemniaków 1:1, ale następnym razem wezmę 2 części ryby na 1 część ziemniaków. Świeża ryba nie ma tak intensywnego smaku jak wędzona, więc trzeba jej użyć więcej, żeby głównym smakiem nie były ziemniaki.

niedziela, 13 stycznia 2013

Konfitura cebulowo-morelowa

Często natrafiam na wzmianki o konfiturze cebulowej, a nigdy nie miałem okazji jej spróbować. Dlatego ostatnio zastanawiając się jak urozmaicić obiad postanowiłem przygotować konfiturę do mięsa. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym czegoś nie nawymyślał. I tak powstała konfitura z czerwonej cebuli i suszonych moreli. Podkręcona ostrą papryką i rozmarynem łączy w sobie smaki słodkie i wytrawne, świetnie komponując się z mięsem. Podałem ją do prostego kotleta z piersi kurczaka, doprawionego solą, pieprzem i rozmarynem. Całość zaś uzupełniła kiszona sałatka, na którą przepis podawałem wczoraj.

sobota, 12 stycznia 2013

Kiszona surówka Jamiego

Wiecie, że rzadko korzystam z gotowych przepisów, ale ten urzekł mnie odkąd go pierwszy raz zobaczyłem. Nie pamiętam już dokładnie czego używał Jamie, ani jak nazwał to danie. Najważniejsza jest w tym przepisie metodologia, składniki możemy dobierać indywidualnie. Przepis pochodzi z 30 minut Jamiego, ja go znam z telewizji, ale w książce na pewno też jest. Taką surówkę robi się bardzo szybko, jest lekka i orzeźwiająca. Świetnie sprawdza się też jako przekąska. Kiedyś, gdy zrzucałem parę zbędnych kilogramów, często mi towarzyszyła, bo można się nią, że tak powiem, zapchać, a kalorii ma tyle co kot napłakał ;) 

piątek, 11 stycznia 2013

Sałatka fasolowa

Dawno nie brałem udziału we wspólnym gotowaniu w wirtualnej kuchni. Czas to nadrobić. Dziś przygotowujemy sałatki na bazie warzyw strączkowych. Panna Malwinna propaguje jedzenie warzyw strączkowych zimą, więc przepis dodaję do jej akcji (klik). Ze swojej strony przygotowałem sałatkę z fasolą z puszki. Z jednej strony bardzo prostą, za to sycącą i pożywną. Świetnie sprawdzi się na lunch, czy kolacje, ale też na przekąskę. 
Razem ze mną sałatki w wirtualnej kuchni przygotowały dziś:
Zapraszam do sprawdzenia przepisów u dziewczyn, bo na pewno wymyśliły pyszne sałatki.

czwartek, 10 stycznia 2013

Muffinki rabarbarowe

Wspomniałem ostatnio na moim fan page'u na facebooku o muffinkach z dżemem rabarbarowym, które zniknęły z zastraszającym tempie. Przyznaje się bez bicia, że w przeciągu pół godziny wchłonąłem, bo inaczej ciężko to nazwać, 8 z 11 muffinek. Szczerze to nie wiem co mnie powstrzymało przed zjedzeniem wszystkich. Dzisiejszy przepis to chyba jeden z najprostszych i najszybszych przepisów na muffinki. Jedyne co trzeba dodać do podstawowej masy to dżem z rabarbaru. Wygrzebuję ostatnio z szafek przetwory, które robiłem w sezonie, niedawno był mus z dyni, a teraz przypomniało mi się, że robiłem przecież dżem z rabarbaru (klik). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma taki dżem. Nie mam pojęcia, czy taki dżem jest dostępny w sklepach, bo przy półce z dżemami nie zatrzymywałem się od ładnych paru lat. Ale jeśli nie miałbym dżemu z rabarbaru, myślę że spróbowałbym z innym kwaskowym dżemem, np. z czarnej porzeczki. 

środa, 9 stycznia 2013

Placki ziemniaczane light z salsą z mango

Wiecie już, że jestem fanem dań ziemniaczanych. Placki ziemniaczane to jedno z moich ulubionych dań, jeszcze z dzieciństwa. Niestety placki to potrawa ciężka i tłusta. Dlatego postanowiłem spróbować je odchudzić. Tak powstały placki ziemniaczane bez grama tłuszczu, upieczone w piekarniku. Smakują równie dobrze jak te smażone, a mają dużo mniej kalorii i tłuszczu. Żeby nie były to po prostu nudne placki postanowiłem przygotować do nich salsę z cebuli i mango, podkręconą ostrą papryczką. Jest orzeźwiająca, a jednocześnie ma całkiem niezłego kopa, dobrze komponując się z plackami. A do tego ma mało kalorii i idealnie dopasowuje się do odchudzonych placków.

wtorek, 8 stycznia 2013

Podrabiane risotto z boczkiem i dynią

Ostatnio w ramach przywracania weny kulinarnej dorwałem się do Nigellissimy, wersji telewizyjnej. To w jaki sposób Nigella opowiada o jedzeniu chyba zawsze będzie moim numerem jeden, jeśli chodzi o programy kulinarne. Ale w tym poście nie chodzi o nią, a o podrabiane risotto. Dlaczego podrabiane? Bo nie jest przygotowane przy użyciu ryżu. Wydaje się niemożliwe, a jednak pomysł bardzo mi się spodobał. Do przygotowania naszego "risotta" używamy makaronu orco, czyli tego w kształcie ziarenek ryżu. Wielokrotnie oglądałem ten makaron w sklepie i jedynie jego zastosowanie jakie przychodziło mi do głowy to dodanie go do zupy. Nigella zrobiła z niego risotto, co wcześniej jakoś nie przyszło mi do głowy. Początkowo chciałem wykorzystać jej przepis na risotto z boczkiem i groszkiem, ale wierzcie lub nie, w moim przydomowym Tesco nie było mrożonego groszku. Nie chciało mi się iść nigdzie indziej, więc na szybko wymyśliłem inną wersję z dodatkiem puree z dyni, którego pół słoika zostało mi po makaronie z sosem serowo-dyniowym.

niedziela, 6 stycznia 2013

Makaron w sosie serowo-dyniowym

Nie wiem jak Wam, ale mi często zdarza się zebrać w lodówce całkiem pokaźną kolekcję serów. Najczęściej są to różnego rodzaju sery pleśniowe. A to mam ochotę na camemberta, a to do czegoś potrzebny mi jest Lazur, a do tego była jeszcze promocja na jakiś ser, którego wcześniej nie jadłem. I tak później leżą pozaczynane i zaczynają obsychać, wyglądając coraz mniej apetycznie. Na szczęście w takich sytuacjach można przygotować sos serowy, który przyjmie każdy ser i zamieni go z mało apetycznego w pyszny sos. Żeby podkręcić smak mojego sosu i nadać mu ciekawszy charakter podkręciłem go musem z dyni. Pamiętacie jak robiłem mus z dyni (klik), w końcu przyszedł czas, żeby go wypróbować. Jeśli nie macie musu z dyni to rozejrzyjcie się po sklepach i bazarkach, bo jeszcze parę dni temu widziałem w sprzedaży świeżą dynię. Wtedy wystarczy ją drobno pokroić i przez parę minut poddusić.

sobota, 5 stycznia 2013

Francuskie tosty z boczkiem i serem

Francuskie tosty jadam od małego, chociaż u mnie w domu nazywało się to po prostu bułką w jajku. O tym, że stara dobra bułka w jajku nazywa się finezyjnie francuskim tostem dowiedziałem się dopiero parę lat temu. Nie wiem czemu, ale kiedy myślę o francuskich tostach od razu mam przed oczami wersję słodką. To chyba przez to, że jest bardziej popularna, a przynajmniej częściej pokazywana w programach kulinarnych. Jednak zdecydowanie wolę wersję wytrawną, a z dodatkiem boczku to już w ogóle. Takie tosty to świetna propozycja na śniadanie, zwłaszcza w weekend, kiedy mamy więcej czasu. Ich przygotowanie zajmuje około 15 minut, z czego połowa to samo smażenie, więc jeśli ktoś się uprze to zrobi sobie takie i w tygodniu ;)

piątek, 4 stycznia 2013

Czekoladowe muffinki z nadzieniem krówkowym

Pamiętacie ciasto daktylowe z sosem krówkowym? (klik) Zostało mi wtedy sosu krówkowego, który wyszedł trochę zbyt gęsty. Po wstawieniu do lodówki przybrał formę praktycznie stałą. Od razu wiedziałem, że muszę go wykorzystać jako nadzienie do muffinek. Rozpływający się, jeszcze ciepły kajmak, czy może być coś lepszego? Początkowo chciałem zrobić muffinki daktylowe, bazując na cieście daktylowym, ale ostatecznie uznałem, że niezbyt słodkie, bardzo kakaowe muffinki będą się świetnie komponowały z bardzo słodkim nadzieniem. I muszę nieskromnie powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę. Tak dobrych muffinek chyba jeszcze nie jadłem, zresztą czy ktoś umie oprzeć się muffince, z której wypływa kajmak?

czwartek, 3 stycznia 2013

Makaron w sosie pomidorowym

Zapewne każdy z nas ma swój ulubiony przepis na szybki makaron, czy inne szybkie danie, który pojawia się na stole bardzo często. Ten makaron był kiedyś właśnie takim daniem. Kilka lat temu, gdy zaczynałem studia zajadałem się takim makaronem przynajmniej raz w tygodniu. Jego główną zaletą jest to, że jest szybki w przygotowaniu. Nie jest to sos bolognese, który wymaga długiego duszenia, ten jest gotowy w 15 minut, a wracając po ciężkim dniu do domu raczej nie mamy ochoty czekać godzinę na obiad. 
Właśnie zorientowałem się, że bardzo podobny przepis na makaron był drugim przepisem jaki wrzuciłem na bloga (klik). Tamten jest bardziej zbliżony do bolognese, ten za to prostszy. Po jakimś czasie pałeczkę pierwszeństwa w kategorii szybkich obiadów przejął makaron z suszonymi pomidorami (klik), który był absolutnym hitem na moim stole. Odkąd zacząłem prowadzić bloga nie ma już dań, które często goszczą na moim stole, codziennie jest praktycznie coś innego, ale czasem miło jest wrócić do dawnych czasów.

środa, 2 stycznia 2013

Risotto z boczniakami

Muszę przyznać, że okres świąteczno-noworoczny wybił mnie z rytmu wyjątkowo skutecznie i mam problem z tym, żeby wrócić do gotowania i wymyślania nowych potraw. Muszę poszukać nowych inspiracji, bo dziś zwiedzając supermarket wyszedłem z torbą makaronu, chlebem i kilkoma jabłkami. Czas na nowe pomysły. A tymczasem przedstawiam Wam mój noworoczny obiad, risotto z boczniakami. Boczniaki nie należą może do najbardziej aromatycznych grzybów, ale bardzo dobrze skomponowały się z prostym risottem.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...