Kochani, z góry przepraszam, że końcówka roku wygląda u mnie tak słabo. Na wszystkich blogach pojawiają się pyszne propozycje na dania sylwestrowe, a u mnie cisza. Niestety czasu na gotowanie brak. Sylwestra nie urządzam w domu, więc przekąsek sylwestrowych też nie przygotowuję. Mam nadzieję, że w Nowym Roku uda mi się wrócić do normalnego funkcjonowania i podrzucać przepisy częściej niż raz na parę dni :)
Dziś mam dla Was bardzo prosty i błyskawiczny w przygotowaniu (nie licząc pieczenia) dodatek. Pieczarki to bardzo wdzięczny materiał do pracy. Surowe nie mają może zbyt wiele smaku, ale jeśli pozwoli im się zrumienić pokazują nam swoją zupełnie inną, pyszną stronę. Tak upieczone pieczarki będą świetnym dodatkiem do mięsa, ale można dla nich znaleźć też mnóstwo innych zastosowań. Świetnie sprawdzą się w sałatkach, na grzankach, podkręcą smak sosu pieczarkowego czy zupy. Wniosek jest prosty, pieczarka, która jest złota jest po prostu smaczniejsza ;)
Na koniec chciałbym Wam życzyć szampańskiej zabawy dziś wieczorem, bez tupotu białych mew jutrzejszego ranka ;) A także udanego nowego 2013 roku, pełnego samych radosnych chwil i pysznego jedzenia. No i żeby udało nam się wytrwać choć w połowie postanowień noworocznych, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie lista jest dość długa ;)
Składniki (2 porcje jak dodatek do mięsa):
450g pieczarek
6-7 ząbków czosnku
sól, pieprz, tymianek
oliwa
Przygotowanie:
Najlepiej wybrać niewielkie pieczarki podobnego rozmiaru. Wtedy najładniej się prezentują, ale oczywiście można wziąć większe pieczarki i pokroić je na cząstki. Pamiętajmy, że pieczarki to głównie woda i bardzo tracą na objętości, więc potrzeba ich sporo. Przed przygotowaniem pieczarki trzeba oczyścić. Osobiście staram się ich nie myć, bo nasiąkają wodą, strzepuję tylko ewentualne zanieczyszczenia. Oczyszczone pieczarki wrzucamy na blachę do pieczenia, dodajemy kilka ząbków czosnku w całości, bez obierania, doprawiamy solą, pieprzem i suszonym tymiankiem. Całość polewamy oliwą i dokładnie mieszamy. Przed wstawieniem do piekarnika pieczarki warto rozłożyć luźno po całej blasze. Dzięki temu będą się piekły, a nie gotowały. Pieczemy przez około 40min w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni co jakiś czas mieszając, aż pieczarki nabiorą ładnego, złotego koloru. Czas pieczenia może się różnić w zależności od wielkości grzybów. Podajemy gorące lub wykorzystujemy zimne do innych celów. Ząbki czosnku z pieczenia można wykorzystać do rozsmarowania na grzankach, są miękkie i słodkie, świetnie sprawdzą się do aromatyzowania pieczywa.
Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku !
u mnie też brak czasu, nie przejmuj się ;)
Usuńpieczarki przepyszne, szczególnie dobrze doprawione. Szkoda tylko, że do alkoholu trochę słabo, bo są strasznie ciężkostrawne...
Pieczarki wygladaja mega smacznie!!!Zycze udanego Sylwestra,a w Nowym Roku wszelkich wspanialosci,wytrwalosci w postanowieniach,pysznego jedzonka i spelnienia marzen!!! Aga
OdpowiedzUsuńSzampańskiej zabawy i Szczęśliwego Nowego Roku 2013:-)!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pieczarki, faktycznie mają wiele różnych zastosowań i chyba pod każdą postacią są pyszne, a Twoje wyglądają wyjątkowo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci super zabawy sylwestrowej i realizacji jak największej liczby noworocznych postanowień. Do Siego Roku 2013!!!! :)
Jak zyjesz.
Usuńja tez czesto robie pieczarki ..do róznych potraw
OdpowiedzUsuńlepsze niż mięsko :)
OdpowiedzUsuńNo no, wróć od nowego roku i to pełną parą:) A tą nieobecność chyba trzeba Ci wybaczyć:) Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pieczarki :) najlepszego!
OdpowiedzUsuńja tam lubię pieczarki nawet surowe, czasem wyjadam;p
OdpowiedzUsuńa te pewnie są przepyszne;)
Też lubię surowe i zawsze podjadam podczas krojenia, kiedyś robiłem sałatkę z surowych pieczarek, chyba muszę odgrzebać przepis i wrzucić na bloga :)
UsuńDziękuję Wam bardzo za wszystkie życzenia :)
OdpowiedzUsuńa ja wczoraj miałam taaaaaaaaaaaką ochotę na pieczarki... tylko, że ja zamiast oliwy dodaję masełko klarowane :)
OdpowiedzUsuńa Tobie Tomku życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
A mi się czarne zrobiły/... :(
OdpowiedzUsuńER