środa, 3 lipca 2013

Flambirowana kaczka z morelami

Ostatnio wspominałem, że mam lekką fazę na łączenie mięsa z owocami. Była już polędwiczka z pigwą (klik), dziś zapraszam na pierś z kaczki z morelami, całość podpalona rumem. Muszę przyznać, że pierwszy raz bawiłem się we flambirowanie, no może nie licząc sporadycznych samozapłonów bardzo gorącego oleju ;) Efekt bardzo fajny, słup ognia na pół metra. Po tym jak buchnęło musiałem iść do lustra sprawdzić czy mam jeszcze brwi, ale na szczęście wszystko na swoim miejscu ;) Polecam spróbować, tylko zachowajcie ostrożność, bo z ogniem nie ma żartów. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...