Wróciłem właśnie z Lidla zaopatrzony w 2 słoiki masła orzechowego i nie mogłem się powstrzymać, żeby od razu czegoś z nim nie zrobić. W Lidlu zaczął się właśnie tydzień amerykański. O ile większość rzeczy mnie nie zachęca to masło orzechowe mają świetne i w bardzo dobrej cenie. Kupowałem je już ostatnim razem i robiłem wtedy kruche ciasteczka z masłem orzechowym. Dziś postawiłem na danie wytrawne. Szybki kurczak w aromatycznych przyprawach, a do tego prosty sos na bazie masła orzechowego. U mnie całość wylądowała na ciabatcie z roszponką tworząc błyskawiczny lunch. Ale oczywiście można to podać z ryżem lub chlebkami pita, wybór zależy tylko od naszej wyobraźni.
Składniki (1 porcja):
100g mięsa z kurczaka
1/4 łyżeczki kminu rzymskiego
1/4 łyżeczki kolendry
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
1/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru
1/4 łyżeczki soli
2 łyżeczki masła orzechowego
1 łyżeczka miodu
2 łyżeczki sosu sojowego
1 łyżka oleju
1 ciabatta
roszponka
Przygotowanie:
Kurczaka kroimy w paski. Użyłem mięsa z udek, ale równie dobrze sprawdzi się pierś. Przyprawy ucieramy w moździerzu, mieszamy z kurczakiem. Jeśli mamy czas mięso można odłożyć do lodówki na jakiś czas, żeby lepiej przeszło aromatami, ale nie jest to konieczne. Kawałki kurczaka podsmażamy na oleju przez kilka minut, aż się zezłocą i usmażą w środku. W tym czasie mieszamy masło orzechowe z miodem i sosem sojowym. Dodajemy do kurczaka i całość smażymy jeszcze jakieś 2 minuty. Sos początkowo jest rzadki, ale po zdjęciu z ognia szybko gęstnieje i przypomina bardziej pastę niż sos. Jeśli zależy nam na rzadszym sosie, np. do ryżu to można dodać parę łyżek wody.
Forma podania jest dowolna, ja ułożyłem mięso na ciabatcie, dodałem trochę roszponki i zjadłem w formie kanapki na ciepło. Taka forma jest świetna, kiedy się spieszymy, bo samo przygotowanie kurczaka można właściwie zamknąć w 10 minutach :)
Ale mi smaka narobiłeś, idę robić obiad ;D
OdpowiedzUsuńRobilam kiedys podobny sos tylko jeszcze z limonka, Twoja propozycja wyglada przepysznie
OdpowiedzUsuńMyślę, że limonka to świetny pomysł do tego, dobrze przełamywałaby smaki :)
Usuńaż mi ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńwpraszam się na taką bułę.
i aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Tydzien amerykański w Lidlu, a ja jestem spłukana ;((((((((
Penie była smaczna:-)? Wygląda bardzo kusząco:-)
OdpowiedzUsuńTo niesprawiedliwe zalaczac takie foty kiedy glodna wlasnie do domu wrocilam...hahaha;) Pomyslowe jedzonko!!! Aga
OdpowiedzUsuńwow to się nazywa bułą. też przymierzałam się do kurczaka w maśle orzechowym ale skończyło się na samym planowaniu :) a robiłeś kiedyś kurczaka w sosie czekoladowym? może Cię jakoś zainteresowałam ?:)
OdpowiedzUsuńKojarzę dania łączące mięso z czekoladą, chociażby sos mole, ale nigdy jeszcze nie próbowałem. Podejrzewam, że wszystko przede mną, bo w końcu nietypowe połączenia smaków to moje ulubione ;)
UsuńWow, fajowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńkurde, ale kanapa:D bombowa
OdpowiedzUsuńw takim razie ja też drałuję do lidla po masełko orzechowe;)
pasjami za nim nie przepadam, ale kurczak może być ciekawy w takim wydaniu:D
Ja też nie mam tak, że dałbym się pokroić za masło orzechowe, chociaż czasem lubię po prostu zjeść łyżkę bez niczego ;) Za to fajnie się sprawdza w gotowaniu i pieczeniu :)
UsuńJeden z niewielu kulinarnych tygodni w Lidlu, w trakcie którego nic nie kupuję. No, ale masło mam z M&S :-)
OdpowiedzUsuńA kanapka prezentuje się znakomicie, orzechowo słodki posmak pewnie daje czadu...
Propozycja na która sama bym nie wpadła! Kurczak w maśle orzechowym musi być genialny. Ja jakoś nie mogę się zabrać za robienie wytrawnych propozycji, tylko słodkości mi w głowie ;)
OdpowiedzUsuńSuper połączenie. Też zakupiłam masło orzechowe w lidlu :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa kompozycja
OdpowiedzUsuń