Dziś przepis na bardzo prostą przekąskę. Często na blogach spotykam przepisy na grissini, czyli drożdżowe paluszki, świetne jako przekąska, czy dodatek do zupy. Muszę przyznać, że nigdy takich nie robiłem. Ale kiedyś pod wpływem silnego "chce mi się czegoś" i lenia, żeby pójść do sklepu wymyśliłem paluszki z ciasta na pierogi. Ciasto na pierogi to nic innego jak mąka i woda, więc dużo roboty przy tym nie ma. Dodatkowo nie musi wyrastać, a do tego przepisu nawet odpoczywać. Do ciasta można dodać dowolne ulubione przyprawy, u mnie najczęściej jest ostro i ziołowo. Do tego miodowa glazura, która nadaje ładnego koloru, a słodki posmak idealnie równoważy się z solą i ostrymi przyprawami.
Składniki (12 sztuk po ok. 30cm):
150g mąki pszennej typ 650 + do podsypywania
100ml wrzątku (mniej więcej)
płaska łyżeczka soli
czarny pieprz
suszony rozmaryn
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka oleju
Przygotowanie:
Mąkę mieszamy z przyprawami (ilość wedle naszego gustu), następnie dodajemy gorącą wodę i mieszamy stołowym nożem, aż ciasto zacznie się zbijać w grudki. Wyrabiamy przez kilka minut na stolnicy, aż będzie jednolite i nie będzie kleiło się do rąk. Rozwałkowujemy ciasto na placek grubości 3-4mm i kroimy na paski szerokości około 1,5cm. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i smarujemy miodem wymieszanym z olejem. Jeśli miód jest gęsty można go rozrobić odrobiną ciepłej wody. Pieczemy w 200 stopniach przez około 8 minut, aż nabiorą ładnego koloru.
Jak widać na zdjęciach, moje paski okazały się być zbyt długie do przygotowanej blachy, więc musiałem je przyciąć, ale nie robi to różnicy, bo ciasto można pociąć w dowolne kształty. Myślę, że nawet można spróbować pokroić je w prostokąty i zrobić coś na kształt krakersów. W zależności od tego czy chcemy paluszki bardziej chrupiące czy bardziej miękkie, możemy to regulować grubością ciasta. Im cieńsze tym bardziej się spieka. Najsmaczniejsze są jeszcze lekko ciepłe, ale na zimno też są super.
Pyszne muszą być :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńsuper przekąska :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, nie trzeba czekać aż ciacho wyrośnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna przekąska,idealne paluchy do podgryzania.
OdpowiedzUsuńCiekawe, ciekawe :-) Ja w tym tygodniu zrobię grissini :-) bardzo lubię je chrupać :)
OdpowiedzUsuńEkstra do piwka :)
OdpowiedzUsuńfajna przekąska:) jak znalazł do pochrupania:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Podoba mi sie przepis, bo nie pochłania mnóstwa czasu!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na przekąskę:-)
OdpowiedzUsuń