sobota, 30 czerwca 2012

Duszone serca z kurczaka























Podroby to często temat kontrowersyjny. Wielu ludzi już na samo hasło wątróbki się krzywi, a co dopiero gdy zacznie się wspominać o sercach, ozorach czy żołądkach. A szkoda, bo to naprawdę pyszne kawałki mięsa, które odpowiednio przyrządzone rozpływają się w ustach. Do tego są bardzo tanie i mogą stanowić świetną alternatywę dla mięsa, kiedy mamy ograniczony budżet. Jeszcze nie tak dawno, gdy ludzie nie byli tak wybredni, zjadano wszystko co się dało z zabitego zwierzęcia. W wielu krajach do tej pory wykorzystuje się wszystkie części zwierzęcia, w tym podroby, które często traktowane są jako przysmaki. U nas podroby stały się niepopularne, czasem wykorzystywane do pasztetów, ale w czystej postaci jedzone rzadko.

Większość podrobów to doskonałe źródło białka. Wątróbka dostarcza mnóstwa żelaza, żołądki są bogate w cynk i magnez, zaś serca dostarczają witamin z grupy B i żelaza. Niestety podroby zawierają też sporo cholesterolu, dlatego nie powinno się ich jeść codziennie, a najwyżej 2 razy w tygodniu. Lepiej też wybierać drobiowe lub cielęce, bo mają mniej tłuszczu i cholesterolu.

Ale wróćmy do serc. Jadłem już wieprzowe i wołowe, ostatnio moją uwagę zwróciły drobiowe. Gulasz z serc z kaszą pamiętam z dzieciństwa. Pierwszy raz pojawił się w domu jako karma dla psa. Serca wieprzowe ugotowane z dużą ilością warzyw i kaszą jęczmienną były tańsze niż gotowa karma. A że wyglądały całkiem nieźle to wpadły w oko mojej siostrze, która podjadała je psu. Nie mówię, że prosto z miski, ale z garnka tak. I tak zaczęła od czasu do czasu gotować serca dla siebie, a że posmakowały i mi, to tym razem ja jej podjadałem z garnka. Później na parę lat zapomniałem o sercach, by przypomnieć sobie o nich będąc już studentem i przygotować gulasz z kaszą, od którego aż się łezka w oku zakręciła przez wspomnienia.

Ale serce sercu nierówne. Serca kurze są malutkie, rozmiarem przypominają duże żołędzie. Z jednej strony mają warstewkę tłuszczu, którą warto usunąć, razem z żyłami. Jest to bardzo proste i zajmuje chwilę, po czym zostaje nam piękny kawałek mięsa, w sam raz na jeden kęs. Serca wieprzowe, wielkości pięści, wymagają najwięcej uwagi, najtrudniej je oczyścić, zwłaszcza jeśli chcemy uzyskać czyste kawałki mięsa. Serce wołowe jest bardzo duże, sprzedawane zazwyczaj w kawałkach. Łatwo je oczyścić, a oczyszczone przypomina zwykły kawałek wołowiny. Im większe serce tym dłużej się gotuje i ma mniej delikatne mięso. Ale wszystkie są bardzo smaczne i warte przyrządzenia.

Składniki (2 porcje):
  • 200g oczyszczonych serc
  • 1 marchewka
  • 1 cebula
  • 1 łodyga selera naciowego
  • Sól, liść laurowy, pieprz w ziarnach, ziele angielskie
  • 70g kaszy jęczmiennej (średniej)

 
Przygotowanie:
Serca oczyścić i dokładnie umyć. Zalać około litrem wody i zagotować. Jeśli po zagotowaniu pojawią się szumowiny należy je usunąć. Jeśli jest ich wyjątkowo dużo mięso można przepłukać i zalać świeżą wodą. Serca drobiowe zazwyczaj nie wymagają płukania, jednak przygotowując serca wołowe warto je obgotować i opłukać, żeby uniknąć w sosie ściętego białka i krwi.
Do gotujących się serc dodać pokrojone w kostkę marchew, selera i cebulę. Doprawić łyżeczką soli (do smaku), wrzucić listek laurowy, jedno ziele angielskie i kilka ziaren pieprzu. Gotować na małym ogniu przez 1,5h. Dodać przepłukaną kaszę, gotować jeszcze 15min. Wyłączyć i zostawić jeszcze na 10-15min. Można podawać w postaci kaszy na sypko lub bardzo gęstej zupy, zależnie od upodobania.


5 komentarzy:

  1. pysznie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam podroby a w szczególności serducha!

    OdpowiedzUsuń
  3. Seduszka to cos pysznego a te wygladaja bosko.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja dzis bende robic ciekawe jak smakuja

    OdpowiedzUsuń
  5. mój pies chętnie by się poczęstował ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Proszę podpisz się, jeśli komentujesz anonimowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...