poniedziałek, 10 czerwca 2013

Stir-fry z indykiem i ananasem

Witajcie :) Zacznę może od przeprosin za tak długą nieobecność. Ostatnio nadmiar pracy, połączony ze zmęczeniem i brakiem weny zaowocował okresem żywienia się (aż wstyd się przyznać na blogu kulinarnym) gotowcami i mrożonkami. Niestety na nadmiar wolnego czasu nadal nie mogę narzekać, ale mam nadzieję, że uda mi się sklecić dla Was jakiś przepis chociaż co kilka dni. Najtrudniej chyba było mi wyrwać się z blogowego letargu i zacząć znowu pisać. Myślę, że teraz gdy się w końcu zabrałem za to, powinno pójść z górki. Wczoraj przygotowując danie z dzisiejszego przepisu przypomniałem sobie ile frajdy sprawia mi krzątanie się po kuchni, grzebanie po szafkach i kombinowanie co ugotować. Przekopałem chyba wszystkie szafki w poszukiwaniu jakichś składników, bo niestety zapasy w lodówce zbyt bogate nie były, a lejący jak z cebra deszcz nie zachęcał mnie do wyjścia na zakupy. Ale jak zawsze potrzeba matką wynalazku :) Ponieważ początkowo miał to być zwykły obiad, a nie danie na bloga, dlatego nie ma standardowego zdjęcia ze składnikami na początku. Przepis ewoluował w mojej głowie i zachwycił mnie w momencie dodania do niego świeżego ananasa, który nadał mu słodko-kwaśnego smaku. Jeśli nie uda Wam się kupić świeżego ananasa możecie spróbować z puszkowanym, ale to jednak nie do końca będzie ten smak, warto wtedy dodać soku z cytryny albo limonki. Dodam, że świeży ananas świetnie się mrozi. Swojego znalazłem właśnie w zamrażalniku, za co jestem mu bardzo wdzięczny :)

Składniki (1 porcja):
150g mięsa z indyka (użyłem mięsa na gulasz)
1 cebula
150g świeżego ananasa
50g makaronu do dań z woka
1/2 łyżeczki przyprawy 5 smaków
1 łyżka sosu rybnego
1 łyżka sosu sojowego
1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki wody
olej do smażenia
Przygotowanie:
Indyka kroimy w podłużne kawałki, doprawiamy przyprawą 5 smaków i podsmażamy na oleju przez 2-3 minuty. Następnie dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, smażymy przez około 2 minuty i dorzucamy pokrojonego w kostkę ananasa. Smażymy jeszcze przez 2-3 minuty po czym doprawiamy sosem sojowym i rybnym do smaku, uważając, żeby całość nie wyszła zbyt słona. Mąkę ziemniaczaną rozrabiamy z zimną wodą i wlewamy na patelnię, dzięki czemu utworzy nam się gęsty sosik. W trakcie przygotowań gotujemy makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu. Gotowy makaron wrzucamy pod sam koniec smażenia i trzymamy na ogniu jeszcze przez parę chwil, żeby przeszedł pozostałymi smakami. 
Przepis jest bardzo podstawowy, głównym składnikiem nadającym mu smaku jest świeży ananas. Oczywiście można go rozbudować o większą ilość warzyw, dodając paprykę, pokrojoną w słupki marchewkę, pędy bambusa, czy inne warzywa, które akurat nam wpadną w rękę. Całość jest łagodna, więc amatorzy ostrzejszych klimatów mogą dorzucić ostrą papryczkę, co pewnie sam bym zrobił, gdybym akurat miał ją w domu.



10 komentarzy:

  1. witaj Tomku, witaj:) mam nadzieję, że będziesz teraz gościł częściej:) właśnie się zastanawiałam gdzie przepadłeś;)
    a tu taki wjazd od razu z mega daniem;) mniam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że wróciłeś ;)
    A danie pierwsza klasa !

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie długo Cię nie było. Danie zapewne pyszne. Takie kombinacje z dostępnych składników wychodzą najlepsze:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tomeczku, bardzo się stęskniłam za Twoimi kulinarnymi publikacjami - mam nadzieję, że skoro poszło raz, pójdzie teraz wręcz maszynowo!

    <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie azjatyckie inspiracje :) Wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam za miłe słowa :) Bardzo się cieszę, że jeszcze o mnie pamiętacie ;) Wydaje mi się, że reaktywacja powinna dojść do skutku, bo mój mózg zaczyna wracać na dawne tory myślowe i kombinować co by tu i kiedy ugotować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze Cię widzieć Tomku. Fajnie, że znowu jesteś i gotujesz i dzielisz się z nami pysznościami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nooo,wrociles nareszcie! Swietne danie,moje smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. tego właśnie szukałam dla mnie to cos nowego oby tak dalej!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Proszę podpisz się, jeśli komentujesz anonimowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...