Witajcie :) Od początku tygodnia męczy mnie choróbsko, przez co trochę się zaniedbałem z gotowaniem i wrzucaniem nowych przepisów. Dodatkowo wczoraj późnym wieczorem zorientowałem się, że właśnie przegapiłem pierwsze urodziny mojego bloga. Jak ten czas szybko leci. Cieszę się, że udało mi się wyrwać z okresu letargu i blog nie umarł śmiercią naturalną ;) Jednak wystarczyło się tylko przełamać, zacząć znowu gotować i wymyślać nowe dania, a później poszło z górki. Nowe pomysły przychodzą same, a ja się denerwuję, że nie zawsze mam czas wszystkie zrealizować. Z okazji pierwszych urodzin chciałbym przede wszystkim podziękować Wam, wszystkim moim czytelnikom, bo bez Was pewnie już dawno przestałbym cokolwiek publikować. Dziękuję, że jesteście i do mnie zaglądacie :)
No dobrze, dosyć gadania, czas na przepis. Quesadilla z kurczakiem i sosem salsa miała się pojawić na blogu zaraz po przepisie na salsę, ale oczywiście nie wyszło, więc jest dopiero dzisiaj. Danie jest bardzo proste i szybkie do przygotowania. Świetnie sprawdza się jako przekąska na ciepło, jak i na zimno, np. zabrana do pracy.
Składniki (1 porcja):
2 tortille
mięso z pieczonego kurczaka
starty żółty ser
kukurydza konserwowa
sos salsa (klik)
Przygotowanie:
Nie podaję dokładnych proporcji składników, bo w tym daniu tak naprawdę wszystko zależy od naszej wyobraźni. Podstawa to tortilla, ser i salsa, resztę można dowolnie modyfikować. Użyłem resztek pieczonego kurczaka, bo akurat miałem go w lodówce. Ale możecie go zastąpić szynką, salami albo ulubioną kiełbasą, np. chorizo. Ponieważ salsa sama w sobie zawiera już paprykę, cebulę i pomidory, uznałem, że dobrym dodatkiem warzywnym będzie kukurydza. Słodkie ziarenka kukurydzy dobrze kontrastują z pikantną salsą. Ale z przepisami na quesadillę jest jak z tortillą, ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia ;)
Na placku tortilli rozsypujemy dość grubą warstwę sera. Na niej układamy kawałki kurczaka, posypujemy kukurydzą i dodajemy salsę. Całość znowu posypujemy sporą ilością sera i przykrywamy drugim plackiem tortilli. W tym daniu ser jest spoiwem łączącym oba placki, a ponieważ dodatków jest sporo, sera też musi być dość dużo, żeby złączył całość. Quesadillę kładziemy na suchej patelni i smażymy po kilka minut z każdej strony na niewielkim ogniu. Placki powinny się podpiec i zarumienić, ser stopić, a reszta składników zagrzać. Gotową kroimy na 4 lub 6 części i podajemy z sosem salsa.
Tomku wszystkiego dobrego z okazji 1.urodzin...bloga oczywiście!Przekąska świetna:)Kuruj się i wracaj do nas z nowymi pomysłami:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam quesadillas, to jedna z moich ulubionych meksykanskich potraw!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko :)
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy bloga, mnóstwo inspiracji i pomysłów dla nas:-) I szybkiego powrotu do zdrowia. A Twoje tortille przepyszne, zwłaszcza jak się jest przed obiadem...
OdpowiedzUsuńSto lat i dużo zdrowia! A quesadillę UWIELBIAM :)
OdpowiedzUsuńbardzo smakowity przepis i wszystkiego najlepszego na urodziny
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda... Ja dodałabym do tego zestawu fasolę czerwoną - jestem jej wielką fanką. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zacnie:)
OdpowiedzUsuńJeden z lepszych przepisów na Twoim blogu:)
OdpowiedzUsuńdziś wypróbuje
OdpowiedzUsuńMmm pyszności u Ciebie))
OdpowiedzUsuńMmm pyszności u Ciebie))
OdpowiedzUsuńfajne inspiracje i ciekawie prowadzony blog tak trzymac ! :)
OdpowiedzUsuń