Przepis na chlebek kukurydziany zaczerpnąłem z programu Łatwe przepisy na wielki apetyt, prowadzonego przez Lucindę Scala Quinn. Bardzo mi się spodobał i postanowiłem go wypróbować. Okazało się, że chlebek jest super łatwy i bardzo smaczny.
Mąka kukurydziana jest u nas mało popularna i rzadko używana. Często stosuje się ją w Meksyku, gdzie robi się z niej placki na tortillę, a także w Stanach, gdzie popularne są właśnie takie chlebki kukurydziane. Zapewne dlatego, że kukurydza pochodzi z Ameryki jest tam tak bardzo popularna. Jedzono tam kukurydzę już 5000 lat temu. Do Europy dotarła dopiero wraz z Krzysztofem Kolumbem. U nas przede wszystkim je się kukurydzę z puszki, no i oczywiście popcorn. Kukurydza w kolbach nie jest tak popularna. Chociaż ja pamiętam z dzieciństwa świeże kolby kukurydzy zrywane prosto z pola, gotowane i jedzone tak po prostu bez niczego.
Mąka kukurydziana nie zawiera glutenu, dlatego jest polecana dla osób cierpiących na celiakię, czyli nietolerujących glutenu. Jest to najbardziej przystępna z mąk bezglutenowych (poza ziemniaczaną), można ją kupić w każdym markecie i w przeciwieństwie do innych mąk nie zawierających glutenu jej cena nie odrzuca. Niestety mąka kukurydziana sama w sobie nie daje zbyt dobrych wypieków. Wymieszana z mąką pszenną daje dużo lepszy efekt, niestety wtedy traci swoją cenną dla niektórych osób właściwość. Ostatnio okazało się, że moja przyjaciółka nie toleruje glutenu, dlatego temat wypieków bez glutenu stał mi się bliższy. Niestety nie udało mi się jeszcze zrobić naprawdę dobrego ciasta bez glutenu, ale jeśli mi się uda to na pewno o tym napiszę.
Składniki (na chlebek o średnicy 18cm):
- 1/2 kubka mąki pszennej
- 1/2 kubka mąki kukurydzianej
- 3/4 kubka mleka
- 1 jajko
- 1 łyżka stopionego masła
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 czubata łyżeczka cukru
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
- 50g tartego zółtego sera
- 2 łyżki marynowanych papryczek jalapeno
- 2 łyżki oliwek
- 2 łyżki marynowanego czosnku
Przygotowanie:
W misce wymieszać suche składniki. Jajko roztrzepać z mlekiem i masłem, dodać do mąki. Dokładnie wymieszać, najlepiej trzepaczką, żeby pozbyć się grudek. Dodać posiekane dodatki, wymieszać i przełożyć do formy. Ja użyłem teflonowego garnka, w którym można zapiekać. Można użyć foremki w dowolnym kształcie, warto ją wysmarować masłem lub oliwą, żeby ciasto nie przywarło. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni i piec aż wierzch się zrumieni, a wbity w ciasto patyczek będzie suchy. Moje piekło się ok. pół godziny.
Do chlebka można dodać dowolne dodatki. Ja zrobiłem lekkie sprzątanie lodówki. Można upiec czysty chlebek, bez dodatków. Można dodać suszone owoce i zrobić wersję na słodko. Podstawowy przepis daje duże pole do popisu. Ja na pewno z chęcią będę z nim eksperymentował.
No to chyba już wiem, co zrobię z moją mąką kukurydzianą, która już od jakiegoś czasu męczy się w mojej szafce kuchennej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest na ciepło, ale na zimno też bardzo smaczny, a przechowywany w lodówce nie robi się czerstwy i suchy. U mnie wytrwał 3 dni, ale tylko dlatego, że jadłem go sam.
UsuńZ mąki kukurydzianej przymierzam się też powoli do domowej roboty kukurydzianych tortilli, jeśli mi coś z tego eksperymentu wyjdzie to na pewno się pochwalę :)
świetnie wyrósł naprawdę
OdpowiedzUsuń